sierpnia 25, 2020

Rzęsy magnetyczne Monique Rosher - recenzja.

 Niestety ani matka natura ani moja mama nie obdarowały mnie długimi rzęsami,więc trzeba sobie jakoś radzić. Fankom przedłużanych rzęs nie jestem ,ze względu na moje wrażliwe oczy, a wiem że klej bardzo często uczula i po za tym trzeba pamiętać o uzupełnianiu ,nie można za bardzo ich moczyć - po prostu nie są dla mnie. Ostatnia i jedyna deska ratunku to rzęsy przyklejane na "chwilę" ,ale i to nie kiedy sprawia kłopot. I tu właśnie z pomocą przychodzą rzęsy magnetyczne - jak się sprawdziły ? czy aplikacja jest łatwa ? Zapraszam na recenzję.






Na początek ,przybliżę trochę markę Monique Rosher:

"Monique Rosher to uosobienie piękna i elegancji. Pokazuje kobietom, że kosmetyki to coś więcej niż składniki zmieszane w ładnym opakowaniu. Kosmetyki to środki wyrażania siebie. Pięknem zewnętrznym pokazujemy nasze piękno wewnętrzne. Monique to dla nas żywa, autentyczna postać: przewodniczka klientek po świecie urody oraz inspiracja do działania dla nas."

"Dobre kosmetyki to takie, które sprawiają, że nie tylko wyglądasz, ale i czujesz się piękniej. Monique Rosher chce dostarczać Ci wyłącznie takie produkty. Szukamy nowych rozwiązań, materiałów i technologii. Codziennie szukamy nowych sposobów, by zachwycić nasze klientki i jeszcze mocniej podkreślić ich piękno. Nasze kosmetyki mają duszę, bo duszę ma też Monique. Jest szczera, pracowita i radosna. Jeśli będziesz z niej zadowolona, to my też będziemy zadowoleni."



W pudełeczku zamykanym na magnes znajdziemy rzęsy i osobno zapakowany eyeliner.





Po co do rzęs eyeliner ?

  • Rzęsy magnetyczne MR są mocowane za pomocą czarnego eyelinera. Wystarczy "zrobić" kreskę na nie przypudrowanej powiece ,odczekać chwilę i nałożyć rzęsy.
Dla mnie ta opcja jest o niebo łatwiejsza w aplikacji niż bawienie się ze zwykłym klejem do rzęs. Magnes chwyta się eyelinera w moment, i co najważniejsze - bardzo mocno i długo trzyma rzęsy.
Eyeliner ma precyzyjny pędzelek ,którym bez problemu narysujemy kreskę.







Co do samych rzęs ,to zrobione są z bardzo przyjemnego tworzywa i mimo swojej długości są na prawdę "subtelne" - miałam takie długie rzęsy z innej firmy i wyglądały bardzo "topornie".
Ja jestem zachwycona jakością rzęs i tym jak łatwo można je zaaplikować. 


Dostępność : Oficjalna strona Monique Rosher (link)

Cena : 89,00 zł

Pojemność : eyeliner 7 ml ,jedna para rzęs

Modele : 6 modeli do wyboru ,ja mam nr NO.06

Moja ocena : 10/10


tu możecie zobaczyć jakie modele rzęs są do wyboru :

I na koniec zobaczcie sami jak prezentują się rzęsy na oku ;)


Mój make-up:

Rzęsy - Monique Rosher model NO.06 
Dolne rzęsy - tusz Wibo #WiboFitFreak
Cienie - paletka I love MAKEUP 24 k Gold (kolory: Bling,Lustre,Stun)
Podkład - L'Oreal Infaillible 24h Fresh Wear kolor 235 Miel Honey
Rozświetlacz - Inglot HD freedom system nr 154
Bronzer - Bell #MyGlow Bronze odcień 01 Tempting Tan
Usta - L'Oreal Color Riche Shine kolor Hype nr 464


22 komentarze:

  1. Hm.. mam podobnie jak Ty. Kiedyś założyłam sobie rzęsy z norek. Pani mi je zakładała z jakąś godzinę. Wszystko było fajnie do czasu mojego pierwszego prysznica. Pod nim myślałam, że oszaleję, jak woda na nie leciała, a rzęsy uginały się i prawie wchodziły mi do oczu. Od tego czasu z podziwem albo politowaniem patrzę na celebrytki jak je noszą latami! Akurat na czasie, Blanka ta od tej kontrowersyjnej książki, zdjęła je po 5 latach! I sama przyznała, że wygląda jak chora. Więc mając na uwadze złe doświadczenia z rzęsami, przekonałaś mnie do tych magnetycznych. Będę o nich pamiętała, w kontekście sylwestra albo jakiej imprezy, zeby ładnie wyglądać. p.s. jesteś bardzo ładna kobietą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o rzęsach magnetyczny chce, ale po Twojej prezentacji jestem jak najbardziej na tak! :) Może nie na co dzień, ale na jakieś większe imprezy, czemu nie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam kiedyś o takich rzęsach ,ale nie miałam pojęcia jak się je aplikuje :-) pięknie wyglądasz ,ja pozostaje przy swoich krótkich rzęsach :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam takich dekoracyjnych akcesoriów, ale widać, że to spore udogodnienie dla stworzenia pięknego makijażu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham moje rzęsy takie jakie są i nic z nimi nie planuję robić. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo totalna nowość! wyglądają bosko!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę o tym produkcie! Muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo bardzo fajne, muszę kupić bo też mam mega małe i rzadkie rzęsy, a właśnie nie lubię bawić się klejem

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ciekawy sposób aplikacji! Na co dzień Nie, Ale na jakąś imprezę warto by było spróbować 😁

    OdpowiedzUsuń
  10. A zawsze ciekawiło mnie jak to działa:) Jeśli kiedyś zdecyduję się na rzęsy sztuczne to na te :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam okazję je zakladać jednej klientce, na początku byłam do nich sceptycznie nastawiona tak później efekt wyszedł super, polecam je również!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam pojęcia, że takie rzęsy istnieją ;) Faktycznie są bardzo delikatne, a ty wyglądasz pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o takich rzęsach. Ja również mam bardzo wrażliwe oczy i zwykła kredka potrafi mi je podrażnić. Nigdy nie używałam też sztucznych rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz takie widzę. Ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ pięknie wyglądają, nie słyszałam o tych rzęsach,
    ale widzę, że warto :-)
    krystynabozenna

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz czytam i słyszę o magnetycznych rzęsach. Ciekawy produkt. Widzę, że oczy wyglądają obłędnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz spotykam się z takimi rzęsami magnetycznymi i muszę przyznać,
    że mnie zaciekawiły :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Widziałam te rzęsy u mojej siostry i mega spodobał mi się efekt jaki dają. Spojrzenie jest mega podkreślone

    OdpowiedzUsuń
  19. Efekt świetny :) I ciekawy pomysł z magnetycznymi rzęsami. Też sądzę, że to lepsze od kleju.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pudełeczko na magnez- ciekawe rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie słyszałam nigdy o rzęsach magnetycznych, a to świetne rozwiązanie dla kogoś, kto tylko na jeden wieczór chciałby mieć dłuższe rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skusiłam się pozytywnymi opiniami i zakupiłam 2 zestawy. Nakładałam długo bo ciągle czuła dyskonfort jak miałam na oku. Jednak to nie dla mnie ciągle czuje ze je mam przeszkadzają w wewnętrznym konciku oka i pomimo że robię gruba kreskę i tak końcówki się odklejają. Na dodatek czyszcząc je zaczęły odpadać rzęski choć to już moja wina

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło jak docenisz moją pracę i zostawisz komentarz, dziękuje :)

Copyright © || KOSMETYKI BEZ TAJEMNIC || , Blogger