Gdybym musiała wybrać jeden zapach ,którym psikałabym się do końca życia to z pewnością były by to perfumy Gucci "Guilty". W tych perfumach zakochałam się kilka lat temu ,pamiętam jak dziś gdy pierwszy raz powąchałam je u koleżanki i od razu wiedziałam że będzie między nami miłość. Zapach mimo że jest ciężki i intensywny to posiada w sobie pewną łagodność ,która rozkochała w sobie miliony kobiet (i mężczyzn).
Gucci Guilty to orientalno-kwiatowa kompozycja, która powstała w 2010 roku. Twórcą tej kompozycji jest Aurelien Guichard.
Aurélien to utalentowany perfumiarz, który stworzył wiele wspaniałych zapachów dla popularnych marek, takich jak Bond No9, Dsquared2, Gucci, Issey Miyake, Mugler, Narciso Rodriguez, Nina Ricci, Piguet, Ferragamo, Trussardi, Versace, Zadig & Voltaire i wielu innych. W 2019 roku zdecydował się na uruchomienie własnej marki MATIERE PREMIERE.
Zaprojektował kolekcję sześciu perfum stworzonych z wyjątkowych naturalnych składników, które mają wiele aspektów olfaktorycznych*.
*olfaktoryczny pochodzi od łacińskiego olfactus i oznacza: "węch, powonienie".
Przechodząc do zapachu "Guilty" zacznę od najważniejszej kwestii czyli od nut zapachowych (jakby ktoś miał ochotę poczytać więcej na temat perfum to odsyłam do wpisu ⟶ perfumy-bez-tajemnic)
- Nuty głowy: mandarynka, czerwony pieprz.
- Nuty serca: bez, geranium, brzoskwinia.
- Nuty baza: ambra, paczula.
Perfumy w pierwszej chwili wydają się być ciężkie ,mocne i "ostre" a to za sprawą czerwonego pieprzu. Zapach po chwili łagodnieje zaczyna uwalniać się aromat brzoskwiniowo bezowy a na sam koniec zostają z nami ambra i paczula które otulają nasze zmysły do samego końca.
Czytając opinie innych od tych perfumach jestem w szoku. Prawie 90 % uważa te perfumy są bardzo nie trwałe. Dla mnie to jedne z najtrwalszych perfum jakich używałam. Nie wiem od czego to zależy ,może te perfumy nie pasują do mnie i dlatego cały czas je czuję ? Nawet jak nie pasują do mnie to i tak zapach ten pozostanie dla mnie numerem jeden. Jestem w nim zakochana.
Perfumy zamknięte są w złotym, lustrzanym ,szklanym flakonie. Prezentują się na prawdę zacnie - chociaż opinie innych sugerowały że opakowanie jest tandetne. Jedynie do czego mogę się przyczepić to że na takich lustrzanych flakonach każdy odcisk palca jest widoczny - co może być uciążliwe gdy lubimy trzymać perfumy na toaletce czy ogólnie na widoku ;)
"Guilty" dostępne są aż w czterech pojemnościach i w dwóch wersjach : klasyczna i Intense czyli bardziej wyrazista wersja klasyka.
W 2014 roku powstała limitowana edycja flakonu Guilty ozdobiona diamentami w pojemności 90 ml.
I na sam koniec, kilka słów o marce Gucci:Włoski dom mody założony we Florencji w 1921 roku przez Guccio Gucciego (1881–1953).
Gucci założył swój pierwszy butik w Rzymie w roku 1938. Od tego czasu projektował dla wielu dobrych marek. W roku 1947 zaprojektował torbę bamboo,która do dziś jest jednym z najbardziej charakterystycznych produktów firmy. Z żoną Aidą Calvelli miał sześcioro dzieci. Po śmierci Gucciego, jedno z jego dzieci – syn, Aldo, rozwinął zasięg firmy – otworzył butiki w Londynie, Paryżu i Nowym Jorku. W 1960 roku powstały kolejne sklepy w Hongkongu i Tokio.
- Cena : Cena zależy od drogerii i od pojemności - ceny wahają się w granicach 150/250-300 zł
Nie znam tego zapachu ,przy kolejnej wizycie w perfumerii na pewno powącham :-) świetny wpis ,dużo informacji i ładne zdjęcia :-) ja kocham zapach Chanel 5 :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, obawiam się, że mnie ten zapach by odrzucił (patrząc na skład zapachowy)... Jestem fanką zapachów lekich i świeżych, nie ciężkich i mocnych �� Ale gdybyśmy wszystkie były takie same, tak bardzo rozbudowany świat zapachów by nie istniał ��
OdpowiedzUsuńO tych perfumach już czytałam. Zapamiętałam flakonik. Fajnie, że przybliżyłaś historię.
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale wygląda mi na to z opisu, że podobałyby mi się,
OdpowiedzUsuńlubię takie zapachy nie na lato ;-)
Aż bym poniuchał!
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jeśli miałabym się kierować przy wyborze nutami zapachowymi to skusiłabym się.
OdpowiedzUsuńakurat tej woni nie znam:) o dziwo mało zapachów tej marki znam...
OdpowiedzUsuńJa wolę delikatne perfumy, więc z tych chyba nie skorzystam :p
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie znam kobiecej wersji, ale męski jest ciekawy choć kontrowersyjny :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale muszę iść go powąchać. Opakowanie jest super. Na jesień wolę cięższe zapachy.
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie te perfumy i myślę że mogłyby mi się spodobać
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńPrzedstawione nuty bardzo mnie zaintrygowały :)
Pozdrawiam serdecznie!
Nie jest to mój ulubiony zapach ale wiem dlaczego się podoba innym! Ja znowu poszukuje czegos na zimę ❤️
OdpowiedzUsuńCiekawa wzmianka o tym perfumiarza, a zapach na pewno ładny
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to mój ulubiony zapach, bo mnie jakoś drażni. Ale wiem, że wiele osób go lubi
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, ale po samym składzie widzę, że przypadł by mi do gustu
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się polubiła z tym zapachem. Wolę lżejsze kompozycje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja już kiedyś miałam ten zapach, ale przerzuciłam się na inne. Ale po przeczytaniu twojej recenzji, przy następnej wizycie w drogerii poproszę o tester i zobaczymy czy przekonam się z powrotem do tych perfum.
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze powachac!
OdpowiedzUsuń