maja 17, 2020

Nourish - emulsja do twarzy.Skład,cena,moja opinia.

Maj, tak bardzo piękny miesiąc - wszystko kwitnie, trawa soczyście zielona a ja zamiast cieszyć się pięknym zapachem nadchodzącego lata ,idę zapłakana i zasmarkana.
Witaj wiosno! Witaj alergio! 
Dość tych moich gorzkich żali, czas przejść do recenzji bardzo ciekawego produktu do pielęgnacji twarzy, na pewno trafi on w gusta tych ,którzy lubią naturalne kosmetyki.





Dziś pod lupę idzie emulsja z jarmużem firmy Nourish.
Na sam początek kilka słów o marce.Marka nie jest aż tak popularna,więc może ktoś tak jak ja nie słyszał o niej wcześniej.


"Kosmetyki Nourish London zostały stworzone przez dr Pauline Hili, specjalistkę w dziedzinie ekologicznej pielęgnacji posiadającą przeogromną wiedzę dotyczącą właściwości ekstraktów roślinnych. Od lat ciesząca się dużym zaufaniem wśród ekspertów, dr Pauline w swojej pracy łączy różne nurty z pogranicza nauki i natury, by w ten sposób poszerzać swoją wiedzę na temat ekologicznych sposobów pielęgnacji. Produkty Nourish mają certyfikat Soil Association* i zdobyły wiele branżowych wyróżnień. Innowacyjne formuły Nourish, opracowane przez światowej klasy biochemika i kosmetologa dr Pauline Hili, zostały oparte na ekstraktach roślinnych oraz tzw. „superfoods”, za sprawą których kremy, toniki i mleczka Nourish chronią skórę i stymulują ją do naturalnej regeneracji.Zespół Nourish jest niezwykle dumny, że udało im się stworzyć kosmetyki, które są etyczne, ekologiczne i wegańskie, oraz które nie były testowane na zwierzętach. Składniki pochodzenia ekologicznego to podstawa kosmetyków Nourish, dlatego też zespół Nourish zdobył akredytację czołowej brytyjskiej organizacji certyfikującej kosmetyki ekologiczne – Soil Association." - źródło: www.costasy.pl/


*Soil Association to certyfikat dla produktu obejmujący cały łańcuch produkcji, począwszy od surowców, poprzez tekstylia naturalne (bawełna, jedwab, len, konopie, różne rodzaje wełny, skóra) na odzieży skończywszy. Certyfikat przyznawany jest przez niezależną brytyjską organizację pozarządową – Soil Association. Organizacja ta była jednym z członków założycieli GOTS (Global Organic Textile Standard)i jej standardy w zakresie tekstyliów i odzieży są takie same jak standardy GOTS. Produkty z certyfikatem Soil Association można znaleźć głównie w Wielkiej Brytanii.




Jak już wiemy co nieco o marce, możemy przejść do produktu.


Skład:
  • Aqua
  • Sodium Cocoyl Isethionate (SCI) - Kokoiloizetionian sodowy - Sodium Cocoyl Isethionate (SCI).
  • Glycerin **
  • Stearic acid - Emulgator W/O, składnik umożliwiający powstanie emulsji. 
  • Cetearyl alcohol
  • Titanium dioxide (CI 77891) - Absorbuje promieniowanie UV, dzięki czemu chroni kosmetyk przed pogarszaniem się jego jakości pod wpływem światła.
  • Alginic acid - 
  • Helianthus annuus flower extract *
  • Brassica oleracea leaf extract *-
  • Aloe barbadensis leaf juice powder *
  • Griffonia simplicifolia seed extract
  • Lactobacillus bulgaricus ferment filtrate
  • Pelargonium graveolens flower oil *
  • Ethylcellulose -
  • Iron oxide Yellow (CI 77492)
  • Mica 
  • Sodium levulinate
  • Olibanum (frankincense) oil*
  • Hydroxypropyl methylcellulose
  • Commiphora myrrha (myrrh) oil
  •  
  •  Rosmarinus officinalis flower oil *
  • Glyceryl caprylate
  • Levulinic acid
  • Sucrose
  • Chromium oxide Green (CI 77288)
  • Leuconostoc/radish root ferment filtrate
  • Sodium hyaluronate
  • Populus tremuloides bark extract
  • Eugenol
  • Linalool, Citronellol
  • Citral ,Geraniol
  •  

*  składniki z upraw ekologicznych  ** pochodzenie ekologiczne 
  • lista od góry są to składniki ,których jest najwięcej ,a na samym dole - te których jest najmniej.

Jak widzicie,skład nie jest zły,na co najlepszym dowodem jest fakt,że emulsja mnie nie podrażniła ani nie uczuliła - a moja skóra na twarzy ma do tego wielką skłonność.
Emulsja bardzo dobrze i dogłębnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń.
Pozostawia ją niesamowicie gładką i nawilżoną (dużym plusem jest brak "złych"alkoholi w składzie,bo to one najczęściej wysuszają skórę - ale o tym będzie osobny post) Po regularnym stosowaniu zauważyłam że skóra "lepiej" wygląda ,tzn jest bardziej rozjaśniona i promienna i co najważniejsze bez podrażnień.

Nakładamy cienką warstwę na wilgotną skórę ,delikatnie wmasowujemy emulsję w skórę aż jej kolor zmieni się z białego na zielony ,zmywamy i gotowe. Mamy domowe spa dla naszej skóry ;) 



 

Teraz przechodzimy do ostatniego punktu czyli do dostępności i ceny:
  • Dostępność : strona www.costasy.pl - pod tym linkiem znajdziecie wszystkie produkty do pielęgnacji twarzy od Nourish.
  • Występuje w dwóch pojemnościach : klasyczna 100 ml ( ja mam tą) i travel size czyli 30 ml
  • Cena : 100 ml - 151,40 zł / 30 ml - 49,50 zł
Cena jest nie mała,ale należy pamiętać 

Cały szereg badań i testów poszczególnych składników to koszt nawet ok. 10 tys. złotych ,a gdzie produkcja? To kolejne koszty.Oprócz badań trzeba mieć całą dokumentację każdego surowca i opakowania , a to też kosztuje. 

W kosmetykach naturalnych i ekologicznych stosuje się przede wszystkim surowce pochodzenia roślinnego ,które są pozyskiwane w procesach filtracji, tłoczenia ,destylacji czy ekstrakcji.Surowce w takim kosmetyku pochodzą w większości z kontrolowanych upraw i są najwyższej jakości.Niektóre surowce pochodzą z drugiego krańca świata a taki surowiec trzeba dokładnie przebadać czy może być stosowany w kosmetyce - i tu kolejne gigantyczne koszty.

Tak więc niech Was nie dziwi ani nie szokuje taka cena za kosmetyk z na prawdę dobrym składem bo wyprodukowanie takiego kosmetyku to gigantyczne koszty - a my w sumie i tak płacimy "grosze". Wiem że dla niektórych może to być dużo pieniędzy ,dlatego nikt nikogo nie zmusza do używania naturalnych kosmetyków i na szczęście na rynku mamy szeroki wybór w dziale pielęgnacji i każdy znajdzie coś dla siebie, jednak czasem warto zamiast kilku kosmetyków z gorszym składem odłożyć na jeden porządny.


a Wy co sądzicie o takich kosmetykach ? Czy naturalne składniki i dość wysoka cena przemawiają do Was ?

koniecznie dajcie znać🎔



60 komentarzy:

  1. Ooooo bardzo ciekawy wpis i produkt! Super! Lubię takie kosmetyczne nowinki! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uważam, że czasami lepiej zapłacić wiecej i mieć porządny kosmetyk. Marki nie znam i produktu tez jeszcze nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również tak uważam,lepiej mieć coś porządnego - szczególnie jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji twarzy ;)

      Usuń
  3. Jeszcze nie poznalam tej emulsji ale przyznaje ze swietnie ja opisalas i umiesz zachecac ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam tej marki ale chętnie przeczytam o niej więcej, chociaż często naturalne kosmetyki uczulają bardziej niż te chemiczne. Cena trochę duża ale nie jakaś zaporowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie jeszcze tak nie było,ale wiadomo każda skóra inaczej reaguje na różne składniki ;)

      Usuń
  5. mnie na szczęście nie męczy alergia ,ale współczuję, a co do kosmetyku to markę znam ,ale nie miałam okazji używać ich produktów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę braku alergii ;) zachęcam do wypróbowania któregoś z kosmetyków :)

      Usuń
  6. Bardzo fajny wpis, nie znałam wcześniej tego produktu, po opisie wydaje się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie słyszałam wcześniej o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co zauważyłam jest niestety mało popularna ;)

      Usuń
  8. skoro dobre - to i ja spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie stosowałam jeszcze tej marki, ale czytałam o niej sporo dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przymierzam się do wypróbowania innych produktów tej marki :)

      Usuń
  10. Całkiem fajnie się zapowiada, chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wędrówki po kuchni22 maja 2020 04:56

    Czasem warto zapłacić więcej, a mieć dobry produkt i 100% zadowolenia

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny produkt, chętnie bym go przetestowała!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko będzie okazja,proszę się nie zastanawiać :)

      Usuń
  13. Lepiej czasami zapłacić trochę więcej i mieć dobry kosmetyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie,ostatnio tak robię i jestem bardzo zadowolona ;)

      Usuń
  14. Naturalne składniki sprawiają, że czasami mogę zapłacić więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skóra na pewno będzie wdzięczna za brak syfu w kosmetykach :)

      Usuń
  15. Czasami warto wydać większą kwotę na kosmetyk naturalny i cieszyć się jeżeli sprawdza się w 100 %.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie,jak sobie pomyślę,że kiedyś w ogóle nie sprawdzałam składów i kupowałam kosmetyki od tak,to cieszę się tylko że nie zniszczyłam sobie cery ;)

      Usuń
  16. Jarmuż jako warzywo uwielbiam, ale kosmetyk widze po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również nigdy wcześniej nie spotkałam takiego kosmetyku ;)

      Usuń
  17. Jeśli z jarmuzem to koniecznie muszę wypróbować. Co do alergii to jest nabyta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety tak ;) zaczęła mnie tak "dojeżdżać" kilka lat temu :)

      Usuń
  18. Ja uważam, że można kupić naturalne i polskie kosmetyki w przystępnej cenie ale czasem można zaszaleć i kupić coś droższego. Ja akurat co do produktów do mycia twarzy wymagam tylko dobrego oczyszczenia bez wysuszenia i ściągnięcia skóry. Wolę zainwestować w krem czy serum. Ale ten kosmetyk bardzo ciekawy ze względu na jarmuż w składzie, czego do tej pory nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cały czas szukam dobrych kosmetyków w dobrej cenie ;) ale fakt - na kremie czy serum nie oszczędzam bo niestety moja skóra jest bardzo wymagająca ;)

      Usuń
  19. Nie znałam tej marki, a recenzja jest bardzo ciekawa. Jestem zdania, że warto zapłacić więcej, jeśli kosmetyk jest dobrej jakości i skutecznie działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coraz częściej spotykam się z taką opinią ,co mnie cieszy bo nie lubię patrzeć jak ktoś nakłada sobie syf na skórę ;)

      Usuń
  20. Jeszcze nigdy nie słyszałam o tej marce. No cena trochę przeraża. Ja używam kosmetyków naturalnych z apteki i przy nich pozostanę, bo widzę, że są warte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takich z apteki jeszcze nie próbowałam,ale zerknę bo może znajdę coś dla siebie :)

      Usuń
  21. Od czasu do czasu można zaszaleć i kupić coś droższego. Choć jestem zdania, że nie zawsze drogie = luksusowe i dobre.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się z tym zgadzam,cena nie zawsze idzie w parze z jakością i często zdarza się tak że kosmetyki które okazały się hitami kosztowały grosze ;)

      Usuń
  22. bardzo ciekawy produkt, chętnie bym go wypróbowała, ale boję się, że ten ziołowy zapach będzie mi przeszkadzał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś o tym wiem, spotkałam się wśród najbliższych, że ziołowe aromaty nie każdy potrafi zaakceptować.

      Usuń
    2. kwestia zapachu jest bardzo indywidualna ,mnie nie przeszkadza ale znajdzie się ktoś kto nie zniesie tego zapachu i będzie mu bardzo przeszkadzał ;)

      Usuń
  23. Z tego co piszesz, to bardzo dobry produkt.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie Twoje recenzja bardzo przekonuje, bo analizujesz dokładnie każdy składnik i go omawiasz, dla takiego laika jak ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się że mogę w ten sposób komuś przybliżyć kosmetyk ;) może to ułatwi wybór ;)

      Usuń
  25. z jarmużem? niezwykły pomysł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezwykły i trafiony - jarmuż świetnie się sprawdza nie tylko w kuchni ;)

      Usuń
  26. nie słyszałam o tej marce, ale nawet graficznie mi się bardzo podoba, nie mówiąc o reszcie ;-) dlatego chętnie bym ją wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko fajnie ze sobą współgra ;) polecam wypróbować :)

      Usuń
  27. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie, chętnie bym wypróbowała, chociaż cena rzeczywiście nie należy do najtańszych :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam ten kosmetyk. Zapach nie jest za specjalny. Na początku trochę odstrasza, ale idzie się przyzwyczaić :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie mam na szczęście problemów z alergią, ale naturale kosmetyki są zawsze warte wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tym ;) zawsze to lepiej dla naszej skóry ;)

      Usuń
  30. Ja na szczęście alergikiem nie jestem. Sam kosmetyk bym wypróbowała.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na prawdę wart uwagi ,nie tylko dla alergików ;)

      Usuń

Będzie mi niezmiernie miło jak docenisz moją pracę i zostawisz komentarz, dziękuje :)

Copyright © || KOSMETYKI BEZ TAJEMNIC || , Blogger